Z cyklu logopeda radzi: Praca z dzieckiem w domu – trudny orzech do zgryzienia.
Z cyklu logopeda radzi: Praca z dzieckiem w domu – trudny orzech do zgryzienia.
Często słyszę od Rodziców, że praca w domu z dzieckiem jest bardzo trudna, a wręcz niemożliwa. Rodzic:„Nie chce ze mną ćwiczyć”, „szybko się nudzi”, „buntuje się i nie powtarza”, „przecież go nie zmuszę”, „nie mam czasu natwoje wygłupy”, nie mam już do ciebie siły”.Dziecko:-Ćwiczyć, pracować, wykonywać zadania i siedzieć przy stoliku w jednym miejscu 30 minut!po wyczerpującym dniu w przedszkolu/szkole, ekscytujących zajęciach z ceramiki i karate, spotkaniu z panią od mowy, kłótni z Jasiem i wygraniu wyścigu na placu zabaw z Zosią –nie, dziękuję, nie chcę.Co innego, jeśli Tobie Tato i Mamo chodzi o wspólną zabawę lub po prostu spędzenie ze mną czasu i poświęcenie mi swojej uwagi w 100% (nie zmywać przy okazji garków, odbierać ważne maile i sprzątać mój pokój). Twoja uwaga i przede wszystkim chęć. Bo ja wiem, kiedy nie chcesz, czuję Twojąirytację i wiem, jak skutecznie wykorzystać to, by uniknąć „pracy”.Ale jeślimasz chęci, to pobawmy się razem, porozmawiajmy, pokaż mi, że mamy dużo wspólnych tematów i jakże ciekawych!
A więc jak organizować wspólną zabawę i czy w ogóle ją planować? Co zrobić, by wspólnie spędzony czas był ciekawy dla nas i naszych pociech? Jak długo ma trwać taka zabawa?Wszystko zależy tylko od Was drodzy Rodzice.. Może czasami warto pójść na żywioł i puścić wodze naszej wyobraźni, odblokować kreatywność i przypomnieć sobie o dawno zapomnianych pasjach? Dla każdego to będzie co innego –tata Franka jest strażakiem i potrafi ubrać się w 2 minuty, mama Julki kiedyś pisała wiersze, a rodzice Stasia jak byli młodzi pociągiem zwiedzali świat. I tak Franek z tatą mogą wspólnie zrobić porządki w szafie (segregując każdą rzecz wg wybranych kryteriów oraz wyraźnie nazywając daną część ubioru) i poćwiczyć ubieranie się na czas. Julka z mamą mogą wspólnie tworzyć rysowane wiersze lub rymowanki, ćwicząc przy tym percepcję słuchową, doskonaląc motorykę małą i utrwalając głoski wypracowane podczas zajęć z logopedą. A rodzice Stasia (oczywiście wspólnie z nim) mogą utworzyć mapę świata i codziennie ją rozszerzać o nowe miejsca. Jestem przekonana, że w każdym z nas siedzi „jakiś fachowiec”w danej dziedzinie, trzeba tylko go uwolnić.Czas zajęć jest uzależniony od wielu czynników: zaangażowania Rodzica, a tym samym dziecka, wieku dziecka, trudności współistniejących zaburzeniom mowy (nadpobudliwość ruchowa, krótki czas koncentracji uwagi), pory dnia, samopoczucia dziecka, atrakcyjności tematyki, miejsca pracy, a czasami po prostu humoru. Sprawa mocno indywidualna, więc pozostawiam to do Waszej oceny. Następny wpis będzie o ćwiczeniach usprawniających aparat mowy. Do zobaczenia!!
Logopeda Anastazja Kiewlak
Zobacz również
Życzenia Wielkanocne
Wakacje zbliżają się wielkimi krokami, a tuż po nich nastąpi to, na co wielu rodziców czeka z ciekawością, ale również z obawą- trzylatki pójdą do przedszkola. I chociaż stresu z tym związanego zarówno po stronie dziecka jak i rodzica nie da się całkowicie wyeliminować, można zrobić wiele, aby te pierwsze dni i tygodnie były jak […]