„Mindfulness” – uważna obecność

Żyjemy w świecie, który wymaga od nas pośpiechu. Musimy szybko myśleć i jeszcze szybciej pracować. Oglądając telewizję, oprócz obrazu widzimy przynajmniej dwie linie z różnymi wiadomościami. Będąc w pracy –rozmawiamy z kolegą/koleżanką z biura, odbieramy telefony, piszemy coś na komputerze. I w domu –jednocześnie pilnujemy dziecka, które odrabia lekcje, wstawiamy pranie i przygotowujemy obiad. Na końcu dnia próbujemy zasnąć a nasz umysł wciąż pracuje na wysokich obrotach. Piętrzą się myśli –co zostało wykonane, co do zrobienia, „a i jeszcze nie wyjęłam mięsa z zamrażarki”. Trudno jest nam usnąć. Zaczynamy odczuwać ten pośpiech w ciele –boli kręgosłup, kark, głowa, brzuch. Jak uspokoić umysł? Jak wysiąść z tego kołowrotka?

Wszystko co musisz zrobić to oddychać. Wydaje się takie proste, przecież robimy to całe życie. Tutaj jednak chodzi o oddychanie świadome, uważne, w skupieniu. Wdech powinien trwać trzy lub cztery sekundy, wydech może być dłuższy. Oddychaj, uważnie obserwuj swoje ciało. Koncentruj się na oddechu. Można w ciszy liczyć: Wdech (1,2,3,4) Wydech (1,2,3,4). Podczas wdechu skupiamy się na powietrzu wypełniającym nasze płuca. Podczas wydechu uwalniamy się od napięć, myśli, emocji. Oddychaj i obserwuj swoje ciało. Harmonizuj ciało i umysł. Wdycham zimne, świeże powietrze, które wypełnia moje płuca, brzuch i całe ciało i czyści je od środka. Wydycham ciepłe powietrze i uwalniam się od wszystkiego co mi nie służy. Takie proste? Spróbuj. Uważność –słowo klucz w filozofii Mindfulness. Sprawia, że każda chwila naszego życia staje się wyjątkowa.Spróbuj, choć raz w ciągu dnia poćwiczyć uważność. Tak –poćwiczyć bo niestety współczesny przebodźcowany informacjami człowiek musi na nowo nauczyć się uważności, takiej jaką mieliśmy jako dzieci. Spróbuj, np. myjąc ręce skupić się tylko na tej jednej czynności. Poczuj jaka jest temperatura wody, dotykaj swoich rąk jakbyś pierwszy raz to robił, weź mydło, poczuj jaki ma zapach. Możesz zamknąć oczy i całkowicie rozpłynąć się w tej chwili, jesteś teraz tylko myciem rąk. Lub gdy idziesz na spacer, zatrzymaj się na chwilę, rozejrzyj i zobacz świat na nowo, jakbyś pierwszy raz tutaj był. Jak pachnie powietrze, jaka jest temperatura? Co słyszysz?Ptaki, samochody, innych ludzi? Co widzisz? Rozejrzyj się, nie oceniaj, nie zastygaj na szczegółach, chłoń całym sobą to miejsce i tą chwilę. Techniki wyciszania umysłu, uspokajania myśli i emocji chybajeszcze nigdy nie były tak bardzo potrzebne jak w obecnym czasie. Świat jakby się zatrzymał, tempo życia wydaje się spowolnione. Ulice są puste, samoloty nie latają, szkoły, restauracje, urzędy pozamykane. Rzeczywistość trochę jak z filmu. Ale niestety filmu grozy. Warto znaleźć chwilę i spróbować wyciszyć natrętne myśli piętrzące czarne scenariusze i lęki szalejące w naszej głowie i ciele. Oddychanie, wydaje się takie proste. Powodzenia.

Marta Krzeszowska –psycholog Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Błoniu

Polecane książki:„Mindfulness. Trening uważności” Mark Wiliams, Danny Penman – dla rodziców

„Uważność i spokój żabki”Eline Snel – dla dzieci